Sposób na...
Dużymi krokami zbliża się Bal karnawałowy. Zapowiedziałam dzieciom, że włączamy się w dekorowanie sali i potrzebne będę łańcuchy z bibuły. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy do robienia łańcuchów zgłosili się chłopcy... Przystąpili do zadania z takim zaangażowaniem, że aż miło było patrzeć... A to skupienie na twarzy... Oj, niektórych chłopców nie znałam z tej strony...;)
Barbara Zegzuła
Komentarze
Prześlij komentarz