Sylwester

Na sylwestra pojechałam do cioci na wieś koło Opola. Razem ze mną pojechały moje dwa psy: Kajtek i Bingo. Po południu z kuzynem robiliśmy koreczki i inne potrawy. Potem pomagaliśmy ozdabiać salon. Pompowałam balony i wieszałam serpentyny. Słuchaliśmy głośnej muzyki i wszyscy tańczyliśmy. O 24.00 poszliśmy oglądać fajerwerki. Tata z wujkiem je puszczali, a mama pilnowała psy. One boją się hałasu. Wszyscy składaliśmy sobie życzenia. Po zabawie męczeni poszliśmy spać. Było wspaniale!
Paulina Kowbel


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bajka o królu ryb

Portret Księżniczki Ciszy i Stworka Hałasorka

Dlaczego warto czytać?